Skrzypce na wysoki połysk

Rzecz o szarej codzienności pracowników naukowych w latach bezpośrednio przed i po tamtym sierpniu. Podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń czysto przypadkowe. *** Kiedy po studiach zostałem zatrudniony w Instytucie, Marek Luty już tam pracował od kilku lat. Sprawiał miłe wrażenie; miał ten zjednujący odruchową sympatię inteligentny wygląd. Prędko spostrzegłem, że ilekroć się gdzieś zjawiał, … Czytaj dalej Skrzypce na wysoki połysk